Stowarzyszenie Absolwentów
AWF WarszawaOrganizacja pożytku publicznego

Rocznik 1975

Rocznik 1971-1975 „W życiu piękne są tylko chwile” Ryszard Riedel

Próba reformy studiów w warszawskiej Uczelni, wprowadzająca od 1970 roku 3-letnie studia zawodowe, a w dalszej perspektywie 2-letnie studia magisterskie zakończyła się po niespełna roku. Stąd też kolejny –  tym razem nasz rocznik – powrócił na „starą i sprawdzoną” ścieżkę 4-letnich jednolitych studiów magisterskich. I chociaż wspomniany eksperyment trwał ledwie kilka miesięcy, jednym z jego skutków było utworzenie dwóch kierunków: nauczycielskiego i trenerskiego. Z perspektywy czasu jaki upłynął stwierdzić można, że były to czarujące chwile spędzone w naszej Uczelni, pełne przygód, pierwszych miłości, poznawania siebie, koleżanek i kolegów, wesołego i beztroskiego spędzania czasu, ale też i wytężonej pracy, której intensywność w sposób widoczny wzrastała przed kolejnymi sesjami egzaminacyjnymi.

Rozpoczęliśmy studia w 1971 roku w składzie 3 grup kierunku nauczycielskiego (84 osoby) i 5 grup kierunku trenerskiego (139 osób) – łącznie 223 osoby. Opiekunami rocznika byli dr Maria Młodzikowska i dr Wiktor Nowak. Spośród nas, studia w 1975 roku ukończyło 85 nauczycieli wychowania fizycznego i 115 trenerów (łącznie 200 absolwentów). Część osób z różnych względów kończyła studia z innymi rocznikami, a do nas dołączyły koleżanki i koledzy z wcześniejszych roczników.

W czasie studiów, w różnych okresach studiowali z nami, tak znani sportowcy (w tym olimpijczycy) jak: Wojciech Bańkowski, Wojciech Buciarski, Małgorzata Denisow, Konrad Fick, Zbigniew Pacelt, Jan Pośnik, Tadeusz Ślusarski , Teresa Weyna, Teresa Zielewicz  i wielu innych. Pracę w uczelni rozpoczęło po studiach 16 osób. Wielu spośród nich pełniło i nadal pełni ważne funkcje: prorektora, dziekana, prodziekanów, kanclerza (Cygański Włodzimierz). Wśród absolwentów naszego rocznika jest 3 profesorów tytularnych (Andrzej Kosmol, Leonard Nowak, Czesław Urbanik), 2 doktorów habilitowanych (Krzysztof Jankowski, Danuta Kocięcka ) oraz 6 doktorów (Ryszard Kopański, Sławomir Neuhorn, Witold Rekowski, Wanda Poznecka, Zdzisław Stępień, Janusz Tkaczyk). Niektórzy nasi koledzy nadal pracują w uczelni pełniąc istotne dla niej funkcje. Okazało się, że byli wśród nas poeci (Danuta Kocięcka, „Jessi” Andrzej Pawelczyk), a także są obecnie artyści: Grażyna Kikowska (miała wystawę obrazów w Relaxie w listopadzie 2018 r.) i Zofia Soja (piękna wystawa lamp artystycznych).

Losy absolwentów naszego rocznika potoczyły się bardzo różnie. Większość pracowała, jako trenerzy i nauczyciele wychowania fizycznego, będąc w swoim zawodzie znakomitymi fachowcami. Znanymi trenerami z naszego rocznika prowadzącymi kadrę narodową Polski i innych krajów, są: Wojciech Adamczewski (szermierka), Stanisław Boryń  (zapasy), Jerzy Engel (piłka nożna), Andrzej Gmitruk  (boks), Wojciech Lipiec  (lekka atletyka), Jerzy Zbigniew Konczalski (szermierka), Andrzej Malinowski (kolarstwo), Zbigniew Pacelt (pięciobój), Zdzisław Trojga (kolarstwo) i inni. Od naszej Akademii otrzymaliśmy wysokie kompetencje zawodowe, dzięki którym mogliśmy zrealizować swoje aspiracje. Z wdzięcznością wspominamy naszych wspaniałych nauczycieli akademickich, znakomitych fachowców, którzy kształtowali nas na przyszłych nauczycieli i trenerów. Ich umiejętności, profesjonalizm i zawodowe kompetencje miały bezpośredni wpływ na jakość kształcenia, a w perspektywie sprawiły, że opuszczając mury Uczelni byliśmy przygotowania do mierzenia się z pozauczelnianą rzeczywistością. To dzięki nim AWF Warszawa była najlepszą uczelnią w Polsce. Lista ich nazwisk jest długa i jak to zwykle bywa daleko niekompletna, ale trudno nie wspomnieć takich postaci jak Zygmunt Bielczyk, Stanisław Borowiec, Maciej Demel, Włodzimierz Drużbiak, Augustyn Dziedzic, Kazimierz Fidelus, Włodzimierz „Guma” Graczyk, Jerzy Jaworski, Walenty Kłyszejko, Zbigniew Krawczyk, Zygmunt Kuraś, Wacław Makowski, Ireneusz Malarecki, Stanisław Marek, Andrzej Mazur, Antoni Morończyk, Henryk Sozański, Zygmunt Szelest, Wojciech Szupe, Halina Szwarc, Roman Trześniowski, Mieczysław Witkowski, Teresa Wolańska, Jan Woluch, Stefan Wołoszyn, Ryszard Wroczyński, Zofia Żukowska i wielu innych.

Pierwszy zjazd naszego rocznika odbył się w 20-lecie ukończenia studiów w Pięknej Górze w terminie 30.09-01.10.1995r. Uczestniczyło w nim ok. 50 osób. Kolejny zjazd był przy okazji 85-lecia AWF w terminie 5-6.09.2015r., uczestniczyło w nim 35 osób. Z racji małej liczby uczestników z naszego roku (obchodziliśmy wtedy 40 lat od ukończenia studiów), postanowiliśmy odszukać nasze koleżanki i kolegów. Aktualnie mamy w ewidencji naszego rocznika 121 potwierdzonych kontaktów. Kolejny zjazd odbył się również w Pięknej Górze w terminie 12-16.06.2016r. w 45-lecie rozpoczęcia studiów. Uczestniczyło w nim 37 osób. Zaczęliśmy również regularnie organizować Bożonarodzeniowe Wigilie i „Jajeczko” w Święta Wielkanocne. Niestety 19 naszych koleżanek i kolegów już odeszło, a z ponad 50 osobami nie mamy kontaktu. Około 20 osób mieszka na stałe poza granicami naszego kraju w: Arabii Saudyjskiej, Australii, Austrii, Belgii, Kanadzie, Niemczech i USA.

Szczególnie wyjątkowymi przedmiotami w czasie studiów były obozy w Giżycku i Zieleńcu. Alpejskie wyczyny i żeglarskie opowieści okazały się mieć wielką moc integrującą. Pamiętamy z obozu letniego namioty w Pięknej Górze, przez ich dziurawe dachy mogliśmy oglądać gwiazdy, a zasadniczym problemem było znalezienie suchego miejsca w czasie deszczu (a lało prawie przez 2 tygodnie). Mamy piękne wspomnienia narciarskie z Zieleńca, gdzie mieszkaliśmy w naszym ośrodku w różnych domach (Hanka, Straszny Dwór, Regle, Stokłos). Istotnym problemem na obozach było przestrzeganie regulaminu, szczególnie w punkcie dotyczącym ciszy nocnej i spożywania napojów wyskokowych. Niektórzy w tym względzie wykazywali się niezwykłą inwencją twórczą omijania tych przepisów. Po obozach na trzecim roku wybieraliśmy specjalizacje instruktorskie i trenerskie, z których narciarstwo zjazdowe i żeglarstwo cieszyło się wielkim powodzeniem. Codzienność na Bielanach to zajęcia od poniedziałku do soboty, w tym jeden dzień od rana do wieczora zarezerwowany na zajęcia studium wojskowego. Te ostatnie, dla męskiej i żeńskiej części rocznika to z dzisiejszej perspektywy „perełki rycerskiego humoru”, chyba najczęściej przewijające się jako wspomnienie tamtych dni. Choć może bliższe prawdy jest to, że wszystko co działo się w ciągu tych czterech lat na zawsze pozostało w naszej pamięci.

Mamy własne logo rocznika, opracowane dzięki uprzejmości Pana Waldemara Dorcza – artysty plastyka AWF. Ufundowaliśmy nowy neon Relax Qultura, a także stronę internetową klubu. Finansowe wsparcie na te inwestycje przekazało 56 koleżanek i kolegów z naszego rocznika.

panta rei

Czy nad morzem, czy to w górach

Myślą będziesz w starych murach

Czy na niebie, czy na ziemi

Nie zapomnisz AKADEMII

Bo tam wśród drzew

Jest AWF

Andrzej „Jessi” Pawelczyk „Miniatury” czerwiec 1974

 

Nasze Koleżanki i Koledzy za szybko odchodzą, ale są z nami jak gwiazdy na niebie, w naszych sercach i wspomnieniach. Cześć ich pamięci.

Krzysztof Jankowski, Sławomir Neuhorn – kwiecień 2019r.

PismoAbsolwenci

Absolwenci nr 51

Pismo Stowarzyszenia Absolwentów AWF Warszawa

Czytaj więcej

 Wydawnictwa

Piękna Góra

Historia i wspomnienia

Zobacz więcej